Zaprawdę powiadam Wam, do nauki czytania wybierzcie książeczki, których nie czytaliście milion pińcet razy... Skubańce oszukują, że czytają recytując z pamięci...
momster vs kidsters
niedziela, 25 lutego 2018
wtorek, 28 lutego 2017
Love is in the air
Kto się o Ciebie zatroszczy lepiej niż brat?
No czasem go wkurzasz, tak tylko troszkę. Tylko by Cię chciał wystrzelić w kosmos, na inną galaktykę.
Ale nie, jest ponad tą złość.
Więc postanawia tę złość obrócić w miłość i zadbać o twą fryzurę i odżywić Twoje włosy...
Mlekiem...
Zanim matka kawę wypije...
Bo w przedszkolu musisz wyglądać rewelacyjnie...
piątek, 29 lipca 2016
Kobieta niezdecydowana
Paula: mama ugotuj mi jajka!!
Nie myślcie, że taka nie wychowana ;) proszę i dziękuję umie powiedzieć :D jak zaczyna komplementami sypać :D gorzej jak coś chce ;)
Jajka godzinę leżą, że w skorupce bo ONA SAMA musi obrać to mogą leżeć....
Paula: mama chcę jeść!
ja: no to siadaj dam Ci jajka, które chciałaś.
Paula: nie, tosta chcę!
Nataniel: ja chcę jajka :D
Ja: Paula? Napewno? Tosty chcesz? Nie jajka??
Paula: Napewnoooooo!
taaaa.... wsadziła chleb do sandwicha .... po czym się rozmyśliła.... ona jednak chce jajka... kiedy Nataniel już je dostał :D taaak, za każdym razem....
Ja: Nataniel tylko całe masz zjeść (taaa, akurat.... połowa jak zwykle w śmieciach wyląduje)
Nataniel: dobze! ale nie teraz, teraz się z nich synkowie rodzą!
Tak to jest jak się na pytania prawdę odpowiada zamiast pszczółką dać się wykazać ;)
Nie myślcie, że taka nie wychowana ;) proszę i dziękuję umie powiedzieć :D jak zaczyna komplementami sypać :D gorzej jak coś chce ;)
Jajka godzinę leżą, że w skorupce bo ONA SAMA musi obrać to mogą leżeć....
Paula: mama chcę jeść!
ja: no to siadaj dam Ci jajka, które chciałaś.
Paula: nie, tosta chcę!
Nataniel: ja chcę jajka :D
Ja: Paula? Napewno? Tosty chcesz? Nie jajka??
Paula: Napewnoooooo!
taaaa.... wsadziła chleb do sandwicha .... po czym się rozmyśliła.... ona jednak chce jajka... kiedy Nataniel już je dostał :D taaak, za każdym razem....
Ja: Nataniel tylko całe masz zjeść (taaa, akurat.... połowa jak zwykle w śmieciach wyląduje)
Nataniel: dobze! ale nie teraz, teraz się z nich synkowie rodzą!
Tak to jest jak się na pytania prawdę odpowiada zamiast pszczółką dać się wykazać ;)
wtorek, 28 czerwca 2016
Śmieszkowatości karma też wraca....
Oj śmieszkowałam ja...
Pamiętacie reklamę dżemu bez owoców? Jakiż ja miałam ubaw, myśląc "jak dobrze, że moje tak nie wybrzydzają"... I nastał czas Pauli...
"mamo chcę tosty z dżemem truskawkowym! Tylko bez malinek!!!"
Teraz się nauczyła, że w truskawkowym dżemie są truskawki a nie maliny ale i tak ich mam nie dawać...
Śmieszkowa karma do mnie wraca.. Zua śmieszkowa karma >:)
Pamiętacie reklamę dżemu bez owoców? Jakiż ja miałam ubaw, myśląc "jak dobrze, że moje tak nie wybrzydzają"... I nastał czas Pauli...
"mamo chcę tosty z dżemem truskawkowym! Tylko bez malinek!!!"
Teraz się nauczyła, że w truskawkowym dżemie są truskawki a nie maliny ale i tak ich mam nie dawać...
Śmieszkowa karma do mnie wraca.. Zua śmieszkowa karma >:)
wtorek, 21 czerwca 2016
Szczoteczka zagłady
Niesie to moje dziecię (córcia w sensie) moją szczoteczkę (tę do zębów oczywiście)
Paula: Masz mama :D
Ja: wyczyściłaś nią pół pokoju??????
Paula: Taaak :D :D
No może lepiej było nie pytać. Życie w nieświadomości czasami jest błogosławieństwem....
Najnowsza rymowanka którą Patryk przyniósł ze szkoły:
Pan Pierdołka spadł ze stołka
Złamał nogę o podłogę
Pzyszedł lew, wypił krew
Pan Pierdołka zdechł
Paula: Masz mama :D
Ja: wyczyściłaś nią pół pokoju??????
Paula: Taaak :D :D
No może lepiej było nie pytać. Życie w nieświadomości czasami jest błogosławieństwem....
Najnowsza rymowanka którą Patryk przyniósł ze szkoły:
Pan Pierdołka spadł ze stołka
Złamał nogę o podłogę
Pzyszedł lew, wypił krew
Pan Pierdołka zdechł
poniedziałek, 6 czerwca 2016
I to sama!
Dogadywanie się z zapłakaną 3latką bywa zabawne ;)
Spadła z drabinki łózka piętrowego...
Paula: auci auciu auciu...
Ja: spadłaś?
paula: Nie tylko spadłam.. auci auciu.. I to sama! auci auciu auciu (taaak auciu auciu mówi z płaczem)
Ja: gdzie boli ? buziaka chcesz?
Paula: kolanko i rączka.. auci auciu...
Buziaka dostała ... poleciała.... i wyrżnęła 2 metry dalej na panelach... auci auciu...
niedziela, 5 czerwca 2016
Nocnik niezgody
Znacie ten dramat kiedy łazienka wymaga gruntownego remontu? Kiedy nie możecie z niej skorzystać w najpilniejszej potrzebie przez 24h albo dłużej bo jest wilgoć i wylewka nie schnie?
To dodajcie do tego małe dzieci i jeden nocnik który należy do najmłodszego tubylca w domu ;)
Tako czekamy aż ta pierońska wylewka wyschnie...
Poranek, młoda usnęła wczoraj o 16 i spała do rana. Rano wstała nie wyspana (no któż mógł to przewidzieć? Pewnie ja ale tak mi błogo było :D )
Rano odstawiła histerię kiedy Nat chciał się wysikać. Ale taką fest histerię :D
Jest wieczór, Nat się drze (a ja mam już przed oczami tę awanturę, albo i jeszcze gorszą):
-Mamo sikać mi się chce!
Paula: Na mój nocnik! Proszę bardzo!
Nat: Dziękuję bardzo!
Umieją zaskoczyć kulturką :D
PS: po 24h 4m2 wylewki wykazują wyschnięcie w 1/4 części.. taką mamy wilgoć .... :D Nadzieja jest, że kiedyś wyschnie.
Subskrybuj:
Posty (Atom)