Nareszcie ciepelko. Fajniutko, poza wpadnieciem do domu na 2-3 godzinki żeby przygotować dzieciakom obiad, nie ma nas w domu do 16 :-D kocham taka pogodę.
Byle temperatura nie przekraczała 20 stopni celsjusza ;-)
Jeden minus to taki że brakuje mi sił na wieczorne siedzenie z szydelkiem w reku, muszę się poprostu przestawic i przyzwyczaić do tego trybu po długiej zimowej przerwie...
A dzisiaj ma padać... No cóż może nie będzie bardzo padać i uda nam się chociaż trochę wykorzystać dzisiejszy dzień..
Poza tym mam kryzys kulinarny. Kompletnie brak pomysłów na obiady. A kiedyś byłam taka twórcza i to bez korzystania z internetowych zasobów :-(
Byle temperatura nie przekraczała 20 stopni celsjusza ;-)
Jeden minus to taki że brakuje mi sił na wieczorne siedzenie z szydelkiem w reku, muszę się poprostu przestawic i przyzwyczaić do tego trybu po długiej zimowej przerwie...
A dzisiaj ma padać... No cóż może nie będzie bardzo padać i uda nam się chociaż trochę wykorzystać dzisiejszy dzień..
Poza tym mam kryzys kulinarny. Kompletnie brak pomysłów na obiady. A kiedyś byłam taka twórcza i to bez korzystania z internetowych zasobów :-(
posted from Bloggeroid
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz