niedziela, 27 marca 2011

Małe Szczęścia

Mieliśmy dzisiaj niespodziankę, Natanek przewrócił się z brzuszka na plecy 3 razy z rzędu :D

Patryś umie pisać literki ale cierpliwości mu brakuje, ze swojego imienia cierpliwości starcza mu na PAT, na reszte trzeba poczekać :)

Nie mam pomysłu na dzisiejszy obiad, pewnie skończy się na rybie w panierce z ziemniakami i jakaś surówka, ewentyalnie zamiast ziemniaków będzie ryż.

Ford........ sie zbuntował, powiedział nam "pieprz urself", rozleciała się pompa paliwowa a po wymianie zapłon się przestawia..... Mężozwierz musi dać mu rade, bo będzie kiepściutko, już przy jeżdzeniu autem do pracy ma większą stawkę za godzinę i zawsze może liczyć na nadgodziny wyjazdowe w razie W.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz