niedziela, 18 sierpnia 2013

Ych

Jestem oazą spokoju i opanowania, jestem oazą spokoju i opanowania...
A d, dzisiaj nie będę.
Paula w nocy się obudziła i zasnąć nie mogła, oberwała w głowę od rzucającego się po całym łóżku Nataniela, coś mu się śniło. Wrzeszczał przy okazji też, jakby samo rzucanie się, wiercenie i kopanie było za mało..
A więc, czas zabrać się za sprzątanie, bo syf niezmierny się wczoraj uzbierał...
Ych!

posted from Bloggeroid

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz